poniedziałek, 19 czerwca 2017

"Love, Rosie" Cecelia Ahern


Rosie i Alex od dzieciństwa są nierozłączni. Życie zadaje im jednak okrutny cios: rodzice Alexa przenoszą się z Irlandii do Ameryki i chłopiec oczywiście jedzie tam razem z nimi. Czy magiczny związek dwojga młodych ludzi przetrwa lata i tysiące kilometrów rozłąki? Czy wielka przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Alex znajdą w sobie dość odwagi, żeby spróbować się o tym przekonać?

Czy warto czekać na prawdziwą miłość? Czy każdy z nas ma swoją "drugą połówkę"? Może dowiemy się tego po lekturze tej ciepłej i wzruszającej powieści.



Rosie i Alex to para przyjaciół nierozłączna od dzieciństwa. Niestety, kiedy rodzina chłopaka wyprowadza się do Ameryki, ta dwójka musi się rozstać. A to nie koniec niespodzianek, nastoletnia Rosie zachodzi w ciążę. Bohaterowie nadal próbują żyć ze sobą tak, jakby nie dzieliły ich tysiące kilometrów.  Jak ich relacja zmieni się na przestrzeni lat? Czy nadal będą ze sobą blisko, czy nie będą pamiętać swoich imion? 

"Love, Rosie" to specyficzna książka. Nie chodzi o fabułę, ale o przekazywanie jej, mianowicie nie ma tu dialogów, czy standardowych opisów sytuacji, a korespondencja. Zgadza się, same listy i mejle, co poniekąd może być uciążliwe, jednak szybko idzie się przyzwyczaić. Czytamy wiadomości nie tylko głównych bohaterów, ale też rodziny i znajomych. W dodatku w całej książce zawarte jest kilkadziesiąt lat, więc każdy z listów jest ważny i kluczowy do zrozumienia historii. 

Ta dwójka nieźle pokomplikowała sobie życie, wiążąc się z nieodpowiednimi osobami, spędzając z nimi długie lata. Czytelnik czuję tą chemię, która przez nich przepływa i aż to bolało, że nic z tym nie robili, nie słuchali wewnętrznego głosu. Zrozumienie swoich błędów zajmuje im lata, jednak w końcu osiągają to, co powinni, gdy mieli te naście lat. 

Książka to cudowne pokazanie miłości, niepewności, braku odwagi i odpowiedzialności. 
Uczymy się  patrząc, jak Rosie i Alex uczą się życia. Popełniali błędy, a my obserwowaliśmy konsekwencje i ich reakcje na nie. To niesamowite. 

Ta historia złapała mnie za serce i nie chce puścić. Moja dusza romantyczki nie chce na to pozwolić. To było naprawdę wspaniałe kilka godzin czytania i serdecznie polecam ją każdemu. 

Moja opinia: 9/10

Ulubiony cytat:


Dziękuję za uwagę, 
Buziaki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz